Moje sukcesiki

1) od urodzenia do lat 2:
-- 10 miesięcy - samodzielne siadam (pierwszy raz sam usiadłem 18.07.2008 r.);
-- 13 miesięcy - raczkuję własną metodą;
-- 14 miesięcy - doznałem szoku - wyszły mi piersze DWA ząbki;
-- 16 miesięcy - raczkuję w górę po schodach;
-- 22 miesiące - stawiam pierwsze samodzielne kroki.
A poza tym:
-- wymawiam słowa: mama, tata, baba, dziadzia, pa pa, tak, nie, tu, daj, ja, dobra, kto to? nie ma;
-- rozumiem wiele poleceń i non stop próbuję je wykonywać;
-- prowadzę do buzi widelec z jedzeniem;
-- piję z kubka "niekapka";
-- buduję wieżę z klocków;
-- rzucam piłkę w odpowiednim kierunku;
-- rozpoznaję kilka zwierząt i naśladuję ich odgłosy;
-- rozpoznaję przedmioty;
-- pokazuję części ciała;
-- rozpinam i zdejmuję buty na rzepy (zwłaszcza w wózku na spacerze);
-- wchodzę na krzesełko i kanapę oraz schodzę z nich;
-- kołyszę się w trakcie muzyki;
-- rozpoznaję bliskich na zdjęciach (jak mi się chce);
-- próbuję samodzielnie myć ząbki;
--wykonuję cios karate - okrzyk "A" i podnoszę nogę do góry :)

MÓJ REKORD GUINNESSA:
od urodzenia samodzielnie zasypiam we własnym pokoju, gdy tylko rodzice położą mnie do łóżeczka ( w dzień godz. 12.00-14.00 wieczorem 19.00-7.00)!

2) Do 4 lat:
--samodzielnie jem- posługuję się widelcem i łyżką, piję ze szklanki,
--samodzielnie ubieram spodnie, czapkę, z pomocą-buty i skarpety,
--myję się i wycieram,
--samodzielnie chodzę po schodach, niekiedy bez trzymania się poręczy,
--biegam,
--sygnalizuję potrzeby fizjologiczne (od lipca 2011 całkowicie bez pieluchy!),
--rozbieram się samodzielnie (buty, spodnie, kurtka, czapka),
--rozumiem wszystkie polecenia, ale nie zawsze chcę je wykonać bo jestem bardzo uparty,
--naśladuję doskonale zachowania innych, w tym to co widzę w reklamach,
--po turnusie zacząłem mówić płynnie nowe słowa buty, je oraz sylabami lody, buda, ucho, noga, oko, pije, Ola, oraz próbuję powtórzyć wiele innych słów, chociaż jest to jeszcze niezrozumiałe. Słowo Niuniu oznacza Szymon.
--rozpoznaję 4 kolory (czerwony, zielony, żółty, niebieski),
--rozpoznaję kształty (koło, trójkąt, kwadrat, gwiazdka, krzyżyk),
--bawię się z innymi w chowanego,stary niedźwiedź i inne zabawy dla dzieci,
--rozpoznaję napisane samogłoski i niektóre sylaby.
--układam puzzle (do 15 elementów),dopasowuję układanki-kształty oraz przeciwieństwa,

3) Do 5 lat:
- próbuję tworzyć wypowiedzi dwuwyrazowe typu: nie ma, co to, mama moja,
- mówię nowe słowa: dom, mój, pani/pan, jajo (czyli Kajo na siebie),
- chcę pomagać w domu - razem z bratem rozładowuję zmywarkę, wycieram kurze,
- próbuję rysować dom i koło,
- mam ulubione zabawki, bajki i piosenki,
- umiem gestami przedstawić wierszyk "w pokoiku na stoliku",
- podskoczyć i zeskoczyć,
- uczę się pływać,
- świetnie uciekam rodzicom na spacerze, uciekłem nawet z domu do sąsiadów,
- mam niesamowite pomysły co zbroić,
- świetnie radzę sobie z zawartością lodówki,
- mam dar oczarowywania innych.

4) Do 7 lat:
- wymawiam coraz więcej wyrazów, jednak często są niezrozumiałe dla innych, nie układam też zdań, unikam czasowników, nauka nowych sylab przychodzi mi z trudem,
- przyład mojej wymowy: Szynio (Szymon), Ania oczy ( Ania zamknij oczy), Szynio mama am jajo w domu (Szymon zrób mamie do jedzenia jajko na miękko w kieliszku), dudu (bajka, od bajki scooby doo), niedzidzie (niewidzę), pija (pirat),
- bardzo dużo rozumiem,
- chętnie koloruję obrazki i nie wyjeżdżam poza linię,
- lubię malować farbami, wiem jakie wybrać kolory, a czy coś z tego wychodzi to zależy czy mama mi pomaga
- jestem bardzo sprawny ruchowo,
- potrafię włączyć na youtube bajkę wpisując w wyszukiwarkę różne znaki, zamiast słów (nikt nie wie jak to robię )
- potrafię grać w gry na smartfonie,
- jeżdżę na rowerze 4-kołowym,
- chcę robić wiele rzeczy, które robi Szymon,
- potrafię zrobić sobie płatki z jogurtem, generalnie lubię pomagać kuchni i w różnych pracach domowych,
- jestem uparty, ale milusi,
- świetnie biję się z Szymonem,
- lubię tańczyć, dobrze czuję rytm, książeczki, układać puzzle (do 36 kawałków)
- uwielbiam zajęcia na basenie,
- śpiewam sto lat,
- moje hobby to jedzenie, zwłaszcza - kiełbaski, miód, cukier, chleb, jabłka, mandarynki, buraczki