Karol od września br. chodzi na indywidualne zajęcia na basenie, które prowadzi Pani Kasia. Odbywają się one w sobotę, w SMS w Raciborzu.
Karol zawsze uwielbiał wodę. Dotychczas miał okazję skorzystać z zorganizowanych zajęć na turnusach lub na zajęć grupowych w Kietrzu (pływanie maluchów). Naszym celem było jednak znalezienie osoby, która poprowadziłaby go indywidualnie i tak właśnie się stało.
Wyjście na basen to rytuał: Karol od rana pakuje plecak, co godzinę pyta:"już?" po czym na słowo "nie" wyraża swoje rozczarowanie. Kiedy wyjeżdża z tatą na basen jest przeszczęśliwy i żegna się z mamą oraz z Szymonem jakby wyjeżdżał na miesiąc. Na basenie wita się ze wszystkimi- paniami szatniarkami, z ratowniczką, z trenerką i wszystkimi, których tylko uda się mu zaczepić. A potem następuje zawsze to samo- nie chce założyć pianki do pływania, ale tata mówi "że musi bo mama kazała", Karol odpowiada "aaa" i nakłada. I tak jest co tydzień. Na basenie próbuje rządzić trenerką i z nią dyskutować, ale Pani Kasia panuje nad sytuacją. Po zajęciach wraca radosny, a przez kolejny tydzień przed spaniem trzeba mu obiecać, że za ... dni pójdzie na basen.
Dzięki tym zajęciom Karol stał się sprawniejszy ruchowo. Zajęcia na pewno pomagają mu w "walce z wagą" i wpływają również na poprawę jego koncentracji.